Dość niecodzienna interwencja funkcjonariuszy miała miejsce w czwartkowe popołudnie, kiedy to mundurowi otrzymali kuriozalne zgłoszenie. Po przejściu egzaminu z wynikiem negatywnym, mężczyzna wsiadł i odjechał swoim samochodem.
1 lipca, około godziny 13:30 policjanci z KMP w Piotrkowie Trybunalskim otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który odjechał samochodem po niezdanym egzaminie na prawo jazdy. Policjanci dowiedzieli się jedynie o początkowych numerach rejestracyjnych pojazdu kierującego, jednak zaledwie po kilku minutach udało się zatrzymał VW Golfa.
Mundurowi zatrzymali mężczyzne do kontroli przy użyciu sygnałów świetlnych i dzwiękowych. Jak wynika z ustaleń policjantów, mężczyzna próbował zdać egzamin na prawo jazdy po tym, jak w 2017 roku stracił uprawnienia za jazdę pod wpływem alkoholu. 64-latek został ukarany mandatem a jego pojazd trafił na policyjny parking.
(Fot. Policja)