W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie doszło do niecodziennej sytuacji. W związku z czekającym go egzaminem na prawo jazdy, na miejscu pojawił się mężczyzna, który wcześniej stracił uprawnienia za jazdę na podwójnym gazie. Najwyraźniej zdarzenie to nie nauczyło go pokory, ponieważ w dniu, w którym mógł je odzyskać był pod wpływem alkoholu.
Trudno jest zrozumieć proces myślowy człowieka, który postanowił postąpić w taki sposób. Jeszcze bardziej dziwi fakt, że mężczyzna zbliżający się do 50. urodzin nie potrafił wykazać się zdrowym rozsądkiem.
Mimo tego, że zdającemu udało się wsiąść do samochodu, podczas pokonywania zadań na placu manewrowym egzaminatorka wyczuła woń alkohol i natychmiast zawiadomiła policję. Po przyjeździe funkcjonariuszy, okazało się, że kobieta miała rację – alkomat wykazał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Niedoszłemu kierowcy grozi kara 5 lat więzienia, wysoka grzywna, oraz zakaz kierowania pojazdami.
(Photo by Adam Wilson on Unsplash)