Jednym z elementów nauki jazdy, jak i samego egzaminu praktycznego jest zawracanie na rondzie. Ten manewr nie należy do najtrudniejszych, dlatego z jego poprawnym wykonaniem powinni sobie poradzić wszyscy kursanci. Wystarczy odpowiednio się do niego przygotować i wiedzieć, jak zachowywać się w trakcie prowadzenia pojazdu.
Rondo, wyspa, cypel… w nomenklaturze kursantów skrzyżowanie o ruchu okrężnym nazywane jest różnie, jednak kolejne ruchy prowadzące do pokonania tego odcinka drogi są takie same.
Zawracanie na rondzie ze względu na charakterystykę skrzyżowania o ruchu okrężnym wymusza od prowadzącego odmiennego toru jazdy – są to dwa skręty w lewo. Opisując poszczególne etapy zawracania na rondzie, należy zacząć od początku. Dlatego przedstawimy każdy zakres ruchów krok po kroku.
Prowadzący pojazd powinien rozpocząć manewr zawracania na rondzie od zajęcia skrajnie lewego pasa. Dlaczego to ważne? Dzięki temu można oszczędzić sobie nerwów, a także wykonywania dodatkowych, często zbędnych manewrów, jakimi są wszystkie czynności związane ze zmianą pasa, kiedy pojazd znajduje się już na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym.
Do kolejnych czynności, które trzeba będzie wykonać, należy zaliczyć zjazd na prawy pas. Na wysokości pierwszego zjazdu z prawej strony, należy wykonać pierwszy skręt w lewo, po tym momencie dojedziemy do drugiego zjazdu, trzeba wtedy wykonać kolejny skręt w lewo. Kolejny etap to zjazd z ronda. Żeby go wykonać, należy włączyć prawy kierunkowskaz, zmienić pas i spokojnie wjechać na drogę wyjazdową. Jak widać, manewr zawracania na rondzie nie jest tak trudny, jakby mogło się wydawać.
Oprócz tego, żeby zjechać z lewego pasa na prawy w odpowiednim momencie, należy pamiętać również o innych kwestiach, które pomogą nie tylko komfortowo poruszać się po tym odcinku drogi, ale także zredukować do minimum prawdopodobieństwo kolizji.
Aby uniknąć najechania na innego uczestnika ruchu lub postawienia go w trudnej sytuacji, dając mu mało czasu na reakcję, warto używać kierunkowskazów. Kluczem jest odpowiedni moment wciśnięcia sygnalizatora. Powinna być to co najmniej sekunda przed wykonaniem manewru.
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez kierowców jest włączanie kierunkowskazu od razu w momencie, w którym wykonuje się manewr lub nawet całkowite pominięcie ruchu sygnalizującego zmianę pasa. Skutkuje to często stłuczkami, a niekiedy nawet bardziej niebezpiecznymi wydarzeniami drogowymi.l
Ograniczone zaufanie – to zasada, do której powinni się stosować wszyscy kierowcy. Niekiedy sam sygnalizator zmiany pasa może być powodem kolizji. Jak to możliwe? Przy manewrowaniu kierownicą – obracaniu nią – można przypadkowo zahaczyć o kierunkowskaz. Powoduje to często reakcję kierowców z tyłu, którzy przyspieszają, pragnąc błyskawicznie zająć zwalniające się miejsce na pasie. Oczywiście, kończy się to zwykle kolizją.
Dzięki przestrzeganiu zasady ograniczonego zaufania będzie można uniknąć kolizji wskutek zbyt szybkiego manewrowania i niezachowywania odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami.
Zdj. głowne: Brennan Tolman/Pexels.com