Polskie egzaminy na prawo jazdy uznawane są za stosunkowo trudne. Czy sytuacja wygląda lepiej u naszych południowych sąsiadów?
Kandydaci na kierowców szukają różnych sposobów, by ich droga do uzyskania prawa jazdy była jak najłatwiejsza. Niektórzy zajmują się całą tą kwestią dość pragmatycznie, niezależnie od okoliczności próbują przygotować się w jak najlepszy sposób. Inni szukają możliwości na przykład zdawania egzaminu w innym polskim mieście, które znajduje się w okolicy i posiada dobre współczynniki zdawalności. Częstym sposobem, który zdaniem wielu osób może sprawić, iż pozyskanie prawa jazdy będzie łatwiejsze, jest udanie się do Czech i spróbowanie swoich sił właśnie u naszych południowych sąsiadów.
Dzisiaj skupimy się właśnie na tej ostatniej sprawie – czy łatwiejsze egzaminy na prawo jazdy w Czechach to fakt, czy mit? Jak w ogóle najlepiej jest się do tego zabrać, a także czy dla przeciętnego Polaka taki ruch jest w ogóle w jakikolwiek sposób opłacalny?
Pierwsze różnice pomiędzy polskim a czeskim kursem na prawo jazdy pojawiają się już pod kątem ilości godzin, które musimy spędzić na zajęciach teoretycznych oraz praktycznych. W przypadku Czechów teoria zajmuje 11 godzin, zaś jazdy – 28 godzin, co łącznie daje sumę 39 godzin. Przypomnijmy, iż w Polsce musimy spędzić po 30 godzin na każdej części kursu na prawko kategorii B.
Sam egzamin zaś podzielony jest na trzy części, które są poniekąd podobne do tych znanych nam z Polski. Na początek – test teoretyczny, do którego zdania potrzebujemy 43 punktów na 50 możliwych do zdobycia. Następnie musimy odpowiedzieć na dwa losowe pytania dotyczące obsługi auta, co u nas odbywa się na samym początku egzaminu praktycznego. Następnie przechodzimy do samych jazd. Ewentualne ponowne podejście jest dla nas możliwe już po pięciu dniach.
Egzamin na prawo jazdy w Czechach jest łatwiejszy niż w Polsce, co pokazuje odsetek zdawalności na poziomie aż 90 procent. Nie oznacza to jednak, że każdy Polak może do niego przystąpić bez większych problemów. By to zrobić, musimy posiadać tymczasowe zameldowanie w Republice Czeskiej, co wiąże się z pobytem w tym kraju przez 185 dni w roku.
To dość spora przeszkoda dla potencjalnych kandydatów na kierowców, którzy chcieliby zdać egzamin w Czechach. Co prawda istnieją firmy, które pomagają w organizacji egzaminu u Czechów, lecz pamiętajmy, iż podrabianie dokumentów państwowych to poważne przestępstwo i gra nie jest w tym przypadku warta świeczki. Te firmy mogą również próbować wyłudzić od nas pieniądze!
Jeżeli jednak mieszkasz w jakimś przygranicznym mieście, na przykład w Cieszynie, i jesteś w stanie w pełni legalnie pozyskać tymczasowy meldunek na terytorium Czech, podejście do egzaminu na prawo jazdy właśnie w tamtym kraju jest dobrym wyborem. Sam egzamin jest tańszy, a także o wiele prostszy.
Zdjęcie główne: rawkkim/unsplash.com