Przeglądanie telefonu w trakcie prowadzenia auta niewątpliwie jest bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniem. Jaka jest jednak za to kara?
Stwierdzenie, że obecnie funkcjonujemy tak, jakbyśmy telefon mieli przyspawany do ręki, nie jest niestety na wyrost, co bardzo dobrze widać w przypadku wielu niepochlebnych statystyk. Szokującą dla wielu informacją może być fakt, iż obecnie aż co czwarty wypadek na polskich drogach jest spowodowany używaniem telefonu przez jego sprawcę. Wielu kierowców jest oczywiście zdania, iż posiadają oni na tyle podzielną uwagę, że szybkie odczytanie wiadomości czy napisanie odpowiedzi nie będzie żadnych problemem. Rzeczywistość jednak wygląda zupełnie inaczej.
Chyba nikogo nie musimy przekonywać, iż spoglądanie na telefon znacznie wpływa na naszą uwagę i percepcję, a także na czas reakcji. Ba, badania naukowe wykazały, iż trzymanie telefonu w ręce podczas rozmowy wpływa na czas reakcji oraz dokładność manewrów o wiele mocniej niż na przykład korzystanie z zestawu głośnomówiącego. Jest to dość oczywista kwestia, lecz wiele osób nadal o niej nie myśli i korzysta w niebezpieczny sposób z telefonu podczas jazdy.
Polski taryfikator przed 2022 rokiem podchodził do kwestii używania telefonu podczas jazdy stosunkowo łagodnie pod kątem finansowym. Kierowca złapany na takim uczynku musiał się liczyć z mandatem w wysokości 200 złotych. O wiele bardziej bolesny był jednak zastrzyk punktów karnych – przybywało ich bowiem aż pięć. Jak zaś ta kwestia wygląda obecnie?
W taryfikatorze, który wszedł w życie 1 stycznia 2022 roku, zmieniła się między innymi kara za używanie telefonu w trakcie jazdy. Status punktów karnych pozostał taki sam – nadal za takie wykroczenie otrzymamy ich pięć. Kwota mandatu urosła jednak ponad dwukrotnie – z 200 zł do 500 zł. Wyższy mandat za korzystanie z telefonu ma oczywiście zniechęcać kierowców do korzystania z niego w trakcie jazdy, lecz nie do końca wiadomo, czy przyniesie to oczekiwany skutek. Prawdopodobnie nie, bo pokusa sprawdzenia, kto do nas napisał i w jakiej sprawie, jest często od nas silniejsza.
Uważasz, że w polskim prawie korzystanie z telefonu podczas jazdy jest karane zbyt surowo? W innych państwach Europy litości dla takich osób jest jeszcze mniej. W Niemczech takie przewinienie karane jest mandatem w wysokości od 100 euro do 200 euro. Kara 200 funtów oraz 6 punktów karnych obowiązuje w Wielkiej Brytanii, lecz recydywa sprawia, że następny mandat będzie kosztować aż 1000 funtów, a prawo jazdy może zostać zatrzymane aż na pół roku! W Holandii za używanie telefonu zapłacimy 420 euro, we Francji 135 euro, zaś w Hiszpanii – 200 euro oraz dostaniemy 3 punkty karne.
Zdj. główne: Jonas Leupe/unsplash.com