Niedługo masz pierwszy raz usiąść za kółkiem? Podpowiemy, o czym powinieneś pamiętać, jakich błędów nie popełniać, a wszystko rozpoczniemy od przygotowania do jazdy.
Od tego zależy, jak dużo zyskasz w oczach egzaminatora, a także to, czy nie zaznaczy na swojej liście pierwszych błędów. Przygotowanie do jazdy ma też kluczowe znaczenie w kwestii bezpieczeństwa. Dobrze ustawione lusterka czy fotel to również większy komfort podczas podróży, przejdźmy więc do konkretów.
Gotowe, wszystko ustawione idealnie, możesz ruszać! Przechodzimy więc do dobrych nawyków, które warto w sobie budować już od pierwszej jazdy.
Zacznijmy od ustawienia rąk na kierownicy. Zawsze powinieneś trzymać na niej obydwie dłonie (nie licząc momentu, gdy zmieniasz biegi). Ułóż je na wzór godziny 13:50 lub 14:45. Pamiętaj także, aby podczas zmiany biegów zawsze dociskać sprzęgło do oporu – łatwiej wtedy manewrować lewarkiem, a i samo sprzęgło Ci za to podziękuje, przejedziesz na nim zdecydowanie więcej kilometrów.
Utrzymuj pełne skupienie na tym, co przed Tobą. Nie odwracaj się do tyłu, kiedy rozmawiasz z pasażerem, mimo wszystko patrz do przodu, ewentualnie na boki, gdy na przykład chcesz upewnić się, czy nic stamtąd nie nadjeżdża. Już tych kilka nawyków może sprawić, że Twoja jazda będzie bezpieczniejsza.
Na czym jeszcze powinieneś się skupić? Bez dwóch zdań na obserwacji otoczenia. Nie jesteś na drodze sam, praktycznie zawsze są inne pojazdy, ewentualnie piesi. Dlatego też nigdy nie szarżuj, nie staraj się popisywać przed innymi, bo wiele takich sytuacji doprowadziło do tragicznych scen na drogach.
Gdy ruszasz i hamujesz, staraj się robić to płynnie, hamuj gwałtownie tylko wtedy, gdy to konieczne. Pamiętaj także o znakach, sprawdzaj te poziome, jak również pionowe. Często młodzi kierowcy, wjeżdżając na nową ulicę, nie zwracają uwagi na znak, który może na przykład wskazywać zakaz wjazdu. To prowadzi do problemów z wyjazdem, bo jak się okazało, wjechali na drogę jednokierunkową. Najważniejsze jednak, abyś zawsze zachowywał zdrowy rozsądek i trzeźwość myślenia!
(fot. pixabay.com)