Wszyscy znamy przynajmniej kilka osób, które miały spore lub jeszcze większe problemy ze zdaniem egzaminu na prawo jazdy. Nie zawsze jednak wiąże się to z brakiem umiejętności czy uważności na drodze. Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, które miejsce pod względem zdawalności zajmują Polki i Polacy?
Każdego roku, na wyspy udają się setki tysięcy imigrantów ubiegających się o tamtejsze prawo jazdy. Choć z powodu Brexitu proceder ten będzie z czasem tracił na sile, to bez wątpienia nadal istnieje i ma się dobrze.
Co ciekawe, jeszcze w 2013 roku imigranci mogli zdawać prawo jazdy w aż 21 językach – i, co najważniejsze z naszego punktu widzenia, także po Polsku. Niestety, z czasem wprowadzono regulacje mówiące o ujednoliceniu języka, w którym przeprowadzane są egzaminy – bez zaskoczenia, został nim angielski.
Co ciekawe, imigrant przebywający na terenie Wielkiej Brytani musi przebywać na terenie wspólnoty aż 185 dni w ciągu roku. Aby rozpocząć cały proces i przystąpić do egzaminu wystarczy wypełnić formularz i wysłać go pocztą. Co ciekawe, kierowca otrzymuje tymczasowe prawo jazdy, które upoważnia adepta do prowadzenia samochodu w towarzystwie osoby posiadającej prawo jazdy przynajmniej od trzech lat. To właśnie tam można najłatwiej zdać egzamin na prawo jazdy w Europie.
W Niemczech prawo jazdy można uzyskać już w wieku 17 lat. Co ciekawe, mając 16 lat można zapisać się na kurs, jednak podobnie jak w Polsce, do egzaminu można przystąpić dopiero miesiąc po 17. urodzinach. Test teoretyczny składa się z 30 pytań wielokrotnego wyboru.
Egzamin praktyczny trwa zazwyczaj od 30 do 45 minut. Przyszły kierowca musi wykazać zdolność do sprawnego, płynnego i, co najważniejsze, bezpiecznego kierowania pojazdem. Warto zaznaczyć, że w Niemczech łatwiej jest zdać prawo jazdy. Nie zdaje jedna na trzy osoby – w Polsce jedna na dwie osoby.
W porównaniu z Polską, prawo jazdy w Czechach jest o wiele tańsze – w roku 2021, średnia wysokość opłat za prawo jazdy wynosi ponad dwa tysiące złotych. Swego czasu, Czechy były znane z tak zwanej “turystyki na prawo jazdy”, jednak od paru lat systematycznie wprowadzane są regulacje mające na celu ukrócić ten proceder. Niemniej jednak, w Czechach o wiele łatwiej można uzyskać prawo jazdy. Po otrzymaniu dokumentu, obcokrajowiec zmuszony jest przetłumaczyć go na język polski i nosić razem z oryginałem.
Kraje północy Europy uchodzą za najbezpieczniejsze na świecie. Podobnie jak w niektórych innych krajach Unii Europejskiej, również w krajach skandynawskich istnieje możliwość prowadzenia samochodu od 16 roku życia pod okiem osoby dorosłej posiadającej prawo jazdy od co najmniej kilku lat.
Co ciekawe, istnieje możliwość nauki i zdawania egzaminu samochodem wyposażonym w automatyczną skrzynię biegów. W tym przypadku prawo jazdy podkreśla uprawnienia do prowadzenia samochodów z tego typu skrzynią. Choć cena prawa jazdy jest porównywalna do tych spotykanych w Polsce, to na uwagę zasługuje przede wszystkim dobrze rozwinięta infrastruktura i dobrze skonstruowane prawo o ruchu drogowym.
To kolejne państwo praktycznie podchodzące do uprawnień umożliwiających prowadzenie pojazdów. Ogólnie rzecz ujmując, w Szwajcarii prawo jazdy zdaje o wiele więcej osób niż w Polsce. Kursant musi obligatoryjnie przejść dwa kursy teoretyczne i następujący po nich egzamin teoretyczny. Uzyskawszy pozytywny wynik, można już wsiadać do samochodu – co ważne, każdy może uczyć adepta poruszać się czterema kółkami pod warunkiem, że może pochwalić się odpowiednim stażem za kółkiem.
Z pewnością na wysoką zdawalność w Szwajcarii przekłada się ludzkie podejście do egzaminu praktycznego – podchodzący do egzaminu sprawdzany jest z praktycznych umiejętności prowadzenia samochodu.
(fot. pixabay.com)