Jesteś w trakcie kursu prawa jazdy lub właśnie odebrałeś dokument? Oto kilka istotnych rzeczy, o których musisz pamiętać, rozpoczynając przygodę z samochodem.
Samodzielna jazda tuż po zdanym egzaminie to nie lada wyzwanie. Młodzi kierowcy w wyniku euforii oraz przypływu adrenaliny bardzo często zapominają o podstawowych przepisach. Co więcej, przepisy te lubią się zmieniać. Musimy także pamiętać, że samo posiadanie dokumentu prawa jazdy nie jest wyznacznikiem umiejętności prowadzenia pojazdu. Praktyka czyni mistrza, jednak znajomość teorii na pewno nie zaszkodzi.
Młody kierowca to osoba, która dokument prawa jazdy odebrała w ciągu ostatniego roku. Bardzo istotne w tej kwestii jest to, że liczy się data odebrania dokumentu, a nie data zdanego egzaminu. Mniej niż 365 dni to zdecydowanie za mało, aby świeżo upieczony kierowca nabrał odpowiedniego doświadczenia, dlatego też przepisy obowiązujące nowych uczestników ruchu drogowego mogą nieco się różnić od tych „standardowych”.
Aby uzyskać prawo do kierowania pojazdami, niezbędne jest odbycie kursu przygotowawczego oraz zaliczenie państwowego egzaminu – zarówno teoretycznego, jak i praktycznego. Zmiany wprowadzone w ostatnim czasie dotyczą także całego procesu egzaminowania, który dotychczas był tematem wielu kontrowersyjnych dyskusji.
Nowe przepisy zostały wprowadzone w celu eliminacji bezpodstawnego „oblewania” kursantów. Większość dochodów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego pochodziła właśnie z niezdanych egzaminów, co było nie lada zachętą dla oceniających, aby bardziej krytycznie podchodzić do zdających. Na szczęście nowe zasady to regulują – pieniądze nie będą trafiać do WORD-ów, ale do budżetu państwa.
Kolejną ważną zmianą w tej kwestii jest liczba egzaminów, które egzaminator będzie mógł przeprowadzić w ciągu jednego dnia. Będzie ich maksymalnie osiem, a ponadto będą ustalane na konkretną godzinę. Takie rozwiązanie niestety ma też swoją ciemną stronę – czas oczekiwania na egzamin diametralnie się wydłuży.
Młodzi kierowcy powinni być przygotowani na wiele obostrzeń związanych z prowadzeniem pojazdów. Część z nich została już wprowadzona w ostatnim czasie, lecz niektóre dopiero zaczną obowiązywać. Wśród najważniejszych zmian znajduje się okres próbny dla młodych kierowców.
Okres próbny będzie trwał przez dwa lata, jednakże możliwe będzie wydłużenie o kolejne dwa. Wiążą się z nim dodatkowe obowiązki, koszty oraz ograniczenia.
Warto mieć na uwadze, że w ramach odbytych szkoleń nie będzie konieczne przystępowanie do dodatkowych egzaminów. Jedynym wymogiem do ich zaliczenia jest aktywne uczestnictwo oraz przedstawienie zaświadczenia w Wydziale Komunikacji. W innym wypadku zdobyte prawo jazdy zostanie zatrzymane.
W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy okresu próbnego młody kierowca powinien jeździć pojazdem wyposażonym w zieloną plakietkę z symbolem listka klonowego. Powinien być on umieszczony na przedniej oraz tylnej szybie w prawym górnym rogu. To informacja dla innych uczestników ruchu drogowego o niewielkim doświadczeniu kierowcy pojazdu. Ma to na celu zwiększenie bezpieczeństwa, a także zapobieganie nieprzyjemnym sytuacjom.
Młodzi kierowcy mogą być nieco rozczarowani wprowadzonymi ograniczeniami, zwłaszcza tymi, które dotyczą prędkości. Niedozwolone jest przekroczenie przez nich prędkości 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h w obszarze niezabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie bądź drodze ekspresowej (dwupasmowej). Zasada ta nie zmienia się również na odcinkach, na których istnieje inne ograniczenie – jeżeli na przykład na danym fragmencie w obszarze zabudowanym obowiązuje limit 70 km/h, młody kierowca wciąż będzie musiał jechać z prędkością 50 km/h.
Ponadto świeżo upieczonemu kierowcy zabrania się podejmowania pracy zarobkowej w charakterze kierowcy oraz prowadzenia działalności gospodarczej w tym zakresie.
Dwa wykroczenia w ciągu całego okresu próbnego skutkować będą jego wydłużeniem o kolejne dwa lata, natomiast popełnienie trzech wykroczeń bądź przestępstwa wiązać się będzie z całkowitą utratą prawa jazdy.
(fot. pixabay.com)