Lekkie wzniesienia pokonujemy zwykle bez zastanowienia. Problemy mogą pojawiać się przy tych większych. Jak podjeżdżać efektywnie? Sprawdź zasady!
Nasze umiejętności za kierownicą sprawdzane są oczywiście już podczas egzaminu na prawo jazdy. Jedną z nich jest podjazd pod wzniesienie. Ze względu na popełniane błędy, już na tym etapie często kończą się egzaminy. Jak ruszać bezpiecznie i sprawnie? Przede wszystkim, aby nie dopuścić do stoczenia się samochodu z górki, trzymając hamulec nożny i wciśnięte sprzęgło, zaciągamy hamulec ręczny. Będąc na pierwszym biegu, puszczamy hamulec ręczny, obroty utrzymujemy mniej więcej na 3000, po czym delikatnie puszczamy sprzęgło, a następnie hamulec ręczny. Nie ma tu oczywiście wielkiej filozofii, ale to praktyka czyni mistrza.
Utarło się, że przed dojazdem do stromego wzniesienia należy mocno dodać gazu, jest to jednak nieprawda. Prawidłowym rozwiązaniem jest dodawanie go dopiero w momencie, gdy znajdujemy się na samym podjeździe. W innym przypadku, pomijając aspekt bezpieczeństwa, najczęściej przekraczamy dozwoloną prędkość oraz spalamy więcej paliwa. Kiedy podczas podjeżdżania pod wzniesienie, spadną obroty silnika, niezbędne jest zredukowanie biegu. Jak utrzymać płynną jazdę? W momencie wyrównywania się drogi zdejmujemy stopniowo nogę z gazu, a na jej spadku – nie używamy już go całkowicie, tak, by auto zaczęło hamować silnikiem. Gdy samochód porusza się ze zbyt dużą prędkością na zjeździe, redukujemy bieg, wcześniej delikatnie hamując. To o czym musimy tu pamiętać, to nietrzymanie cały czas wciśniętego hamulca podczas zjazdu. Długie hamowanie może w prosty sposób przegrzać nam hamulce.
Poradzenie sobie ze sporymi wzniesieniami dla wielu kierowców jest dużym utrudnieniem, a szczególnie pokonywanie ich zimą. Naczelną zasadą podczas jazdy zimą jest utrzymywanie większej odległości między samochodami, a dodatkowo wszystkie manewry powinniśmy wykonywać spokojniej i wolniej. Takie działanie pozwoli nam na zapewnienie sobie większego marginesu błędu. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że zmiana biegów na śliskiej, pochyłej powierzchni również jest niebezpieczna. Puszczenie sprzęgła przy nieadekwatnej mocy gazu może doprowadzić do poślizgu kół. Jakie jest rozwiązanie na bezpieczne pokonywanie wzniesień mimo śliskiej nawierzchni? Odpowiedni dobór biegu – należy się trzymać tego samego podczas podjazdu i w trakcie zjazdu. Odpowiedni bieg musimy dobrać sami, bazując na własnej ocenie konkretnej sytuacji. W praktyce warto także poczekać, aż auto przed nami wjedzie na wzniesienie. To istotnie wpłynie na nasze bezpieczeństwo.
Zdarza się, że skrzyżowanie, z którego próbujemy wyjechać, znajduje się na wzniesieniu. Jak sprawnie je opuścić, nie staczając się przy tym na samochód, który może znajdować się za nami? Tutaj sytuacja jest analogiczna, jak podczas egzaminu na prawo jazdy. Po wciśnięciu sprzęgła i wybraniu pierwszego biegu, stopniowo wciskamy gaz i puszczamy sprzęgło. Gdy wydaje nam się, że auto bez problemu ruszy, opuszczamy ręczny hamulec. Teoretycznie nie ma tutaj niczego trudnego. W praktyce – na skrzyżowaniach dochodzi zbyt często do sytuacji stresowych, więc o sprawne pokonanie wzniesienia czasami jest trudno. Dotyczy to zwłaszcza młodych kierowców.
Co, jeśli mimo dobrej znajomości teorii i ćwiczeń praktycznych nadal nie wychodzi nam efektywna jazda pod górę? Zawsze możemy wykupić sobie dodatkowe godziny u instruktora. Wiele szkół nauki jazdy organizuje też szkolenia, w których trakcie można sprawdzić swoje umiejętności na przykład w kontrolowanych warunkach wpadania w poślizg. Jeżeli to wszystko za mało, możemy też postawić na samochód z automatyczną skrzynią biegów. Tu jazda jest zwykle płynna, a ruszaniu pod górę nie towarzyszy niekontrolowany zjazd samochodu.