Zdanie prawa jazdy potrafi być znacznie większym problemem, niż mogłoby się to wydawać osobom, które ten trud mają już dawno za sobą. Świadczą o tym między innymi statystyki zdawalności w naszym kraju. Jak prezentują się obecnie?
Każdego roku proces zdawania prawa jazdy jest dotknięty przez niewielkie zmiany, lecz zazwyczaj dotyczą one poszczególnych pytań na egzaminie teoretycznym czy też niewielkich nowości w kursie. Całość jest jednak względnie podobna. Aktualnie proces zdobywania prawa jazdy najlepiej rozpocząć od zapisania się na kurs bądź wyrobienia PKK, czyli profilu kandydata na kierowcę. W tym celu należy udać się do Wydziału Komunikacji w Urzędzie Miasta lub Starostwie Powiatowym z ważnymi badaniami lekarskimi, które kosztują 200 złotych oraz kompletem wymaganych dokumentów i zdjęciem.
Po wyrobieniu PKK można nauczyć się teorii i samodzielnie podejść do egzaminu teoretycznego. Gdy zostanie on zaliczony, nie ma problemu z wykupieniem kursu, który obejmuje jedynie część praktyczną. Sam kurs może składać się również z części teoretycznej, gdy zdecydujemy się na zaliczenie państwowej teorii po ukończeniu nauki. Część teoretyczna na kursie trwa 30 godzin lekcyjnych, a część praktyczna 30 pełnych godzin.
Po zdaniu egzaminów wewnętrznych można przystąpić do egzaminów w WORD-zie. Tam należy zdać teorię oraz egzamin praktyczny. Gdy oba z nich zostaną zakończone pozytywnym wynikiem, to po wpłacie 100,50 zł do Wydziału Komunikacji po upływie kilku dni roboczych gotowe „prawko” trafi do rąk nowego posiadacza.
O ile wszystko brzmi dość prosto na papierze, w rzeczywistości wcale tak nie jest. Prawo jazdy za pierwszym razem udaje zdać się nielicznym osobom. Jasno wskazują na to statystyki zdawalności w poszczególnych oddziałach WORD. Gdy mówimy o samej teorii, w zależności od miasta pozytywnie kończy się od 45,2% do 58,9% prób. Taka mała rozbieżność wynika z tego, iż pytania wszędzie są takie same i główne czynniki decydujące o tym, czy komuś uda się zaliczyć egzamin teoretyczny, to przede wszystkim przygotowanie oraz to jak odpornym jest się na stres, który pojawia się podczas teorii.
Znacznie gorzej jest, gdy spojrzy się na zdawalność egzaminów praktycznych. W niektórych miejscach w Polsce wynosi ona zaledwie około 25%. Oznacza to, że jedynie co czwarty egzamin kończy się wynikiem pozytywnym. W najlepszych ośrodkach z kolei zdawalność sięga około 55%. Tutaj aż tak duża rozbieżność wynika z kolei z szeregu czynników. Pierwszy z nich to egzaminatorzy. Każdy jest inny i mimo tego, że w teorii mają takie same obowiązki, to podchodzą do nich w odmienny sposób, mniej lub bardziej rygorystycznie oceniają wydarzenia podczas egzaminu. Do tego należy dodać samochody, które różnią się w zależności od WORD-u. Ostatni czynnik to samo miasto. Jazda ulicami niektórych miejscowości jest naprawdę trudna przez ogromną ilość aut, korki i ścisk, które znacząco utrudniają włączanie się do ruchu.
Zdjęcie główne: Glenn Carstens-Peters/unsplash.com