Egzamin na prawo jazdy w naszym kraju jest uważany za dosyć trudny i pokazuje to również naprawdę kiepska zdawalność. Jak wygląda jednak zdobywanie uprawnień w innych państwach Europy?
W naszym kraju zdanie egzaminu za pierwszym podejściem nie jest często spotykane. W miastach wojewódzkich zdawalność to trochę ponad 30%, a w całym kraju średnia to około 40%, gdy mowa o egzaminie praktycznym. W wypadku egzaminu teoretycznego z kolei zdawalność zazwyczaj plasuje się pomiędzy 50% a 60%. Jak widać, te wyniki nie należą do najlepszych.
Porównania nie zaczniemy od jednego z naszych sąsiadów, a od kraju, w którym doszło do ogromnych kontrowersji. Francuzi zdecydowali się bowiem na to, by w 2016 roku do egzaminu teoretycznego dodać kolejne 2 tysiące pytań do puli. Aktualizacje puli są oczywiście normalne, lecz wśród nowych pytań znalazły się takie, które dotyczą na przykład tego, jaka jest dozwolona przepuszczalność światła okularów przeciwsłonecznych. W ten magiczny sposób zdawalność egzaminu teoretycznego w kraju znanym między innymi z wina spadła z poziomu aż 70% do zaledwie 13%. Jest to naprawdę dramatyczny wynik.
Oliwy do ognia dodaje fakt, iż od wprowadzenia nowych pytań teoretycznych Francuzom „udało się” zwiększyć liczbę kierowców jeżdżących bez wymaganych uprawnień aż o połowę.
Nasi zachodni sąsiedzi są uznawani za kraj, w którym kultura jazdy jest na naprawdę wysokim poziomie. Do tego idzie to w parze ze świetnymi wynikami egzaminów. W Niemczech egzamin zdaje średnio 2 na 3 kandydatów na kierowcę. W najgorszych miastach z kolei zdawalność jest na poziomie prawie 60%, co i tak jest wynikiem lepszym niż w miastach o najlepszej zdawalności w Polsce.
Nie ma lepszego miejsca na zdanie prawa jazdy niż Czechy. Przynajmniej tak wynika ze zdawalności egzaminu – wynosi aż 96%. Oznacza to, że najwięcej trudności na egzaminie powinno sprawić oblanie go. Niestety osoby chcące zdać tam prawo jazdy nie powinny zbyt szybko wpadać w euforię. Aby móc podejść do kursu i egzaminu u naszych południowych sąsiadów, należy posiadać dowód zameldowania przez co najmniej pół roku.
Jest to jeden z bardzo popularnych krajów wśród Polaków, którzy Holandię, a tak w zasadzie Niderlandy, odwiedzają w celach zarobkowych i rekreacyjnych. Tam długie dojazdy do pracy nie są niczym niespotykanym, lecz nie oznacza to, że zdanie prawa jazdy jest proste. Zdawalność w Holandii jest porównywalna do tej, którą spotkamy w Polsce.
Trudno jest ocenić, dlaczego zdawalność egzaminu na prawo jazdy w Polsce różni się od wyników z Europy. W przypadku egzaminu teoretycznego wpływ ma z pewnością to, że polscy kandydaci na kierowcę mają najtrudniejszy próg wymagany do zdania egzaminu. Wynosi on aż 92%. Na przykład w Czechach próg to zaledwie 86%.
Zdjęcie główne: Glenn CarstJESHOOTS.COM/unsplash.com